
Przyszła wiosna, sobota i chęć do pierwszej przejażdżki i okazja przetestowania naprawionego zawieszenia tylnego (zatarte dolne łożysko amortyzatora). Dolane świeże paliwo, akumulator naładowany, stacyjka przekręcona, ssanie załączone i próba odpalania.
Silnik ochoczo kręci załapuje i gaśnie. Myślę, zdarza się kolejna próba...