01 lutego, 2013



Dziś zacznę od końca, a dokładnie od końca układu wydechowego. W mojej opinii fabryczny tłumik jest bardzo, ale to bardzo cichy. Ktoś powie, że głośny wydech jest przedłużeniem męskiego fajfusa, a ja uważam, że głośniejszy wydech sprawia, że jesteśmy bezpieczniejsi na drodze, bo jesteśmy wcześniej słyszalni i dostrzeżeni. Nie mówię tu o pustym wydechu, nie powinno też się mylić pustego z przelotowym. Ja swój tłumik oddałem do znanego w kręgu motocyklistów speca od tego typu przeróbek Edzia z edhaust. Niestety nie mam zdjęć z przebiegu przeróbki, bo za późno go o to poprosiłem. Zleciłem mu przerobienie fabrycznego wydechu na trochę głośniejszy, bardziej basowy i skróceniu go o 10cm. Nie chciałem, żeby był to tłumik pełny przelot, żebym nie miał później problemów z regulacją gaźników więc na wlocie zastosowana jest stożkowa komora rozprężająca. Bardzo dobrze sie złożyło bo Edek wspomniał, że "tłumik w środku był w strasznym stanie - kupa rdzy i próchna ale wszystko to zostało wywalone na złom". Przeróbka ta miała na celu uzyskanie dźwięku głośniejszego i basowego przy zastosowaniu technologi i materiałów takich jak w markowych tłumikach akcesoryjnych tyle, ze w dużo niższej cenie. Na efekty trzeba poczekać do wiosny.

Nie długo wstawię zdjęcie tłumika przed i po przeróbce.


2 komentarze :

  1. witam kolego mam pytanko odnosnie tej komory rozprezajacej sam buduje taki komin i jestem ciekawy jak to rozkminiles? masz moze jakies foto tej komory???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie mam zdjęć bo nie ja budowałem ten tłumik. Nie wiem dokładnie jak to jest rozwiązane.

      Usuń